Ciche Światło
reż. Carlos Reygadas
czas trwania 144 min.
To kino kontemplacyjne, obfitujące w sceny długiego milczenia i wymownego braku akcesji, pozbawione ścieżki muzycznej - kino, które wymaga od widza wielkiej cierpliwości. Tocząca się wolno, niemal pozbawiona akcji opowieść, to niezwykła historia miłosnego trójkąta, która rozgrywa się pomiędzy żonatym Johanem, jego żoną Esther i kochanką Marianną, członkami społeczności menonitów - zamkniętej grupy radykalnych protestantów osiadłych na północy Meksyku. Menonici żyją zgodne z ustalonymi przed wiekami prawami, w których podstawą jest moralna dyscyplina, wstrzemięźliwość i wierność, posługują się zapomnianym językiem, noszą archaiczne, niemal identyczne stroje, a czas dzielą pomiędzy pracę a modlitwę. Ich świat pozbawiony jest wielkich namiętności, gwałtownych wybuchów emocji i nawet dzieci zdają się bezwarunkowo akceptować ten porządek i są najgrzeczniejszymi dziećmi na świecie, bez słowa sprzeciwu wykonującymi polecenia swoich rodziców. Jakże zaskakujące dla wszystkich okazuje się uczucie, które nieoczekiwanie rodzi się pomiędzy Johanem i Marianną. Oboje nie potrafią sobie z nim poradzić, nie wiedzą jak się zachować, a potajemne spotkania, pełne czułości, a jednak pozbawione nadziei na wspólną przyszłość, w obojgu budzą coraz większe poczucie winy. Nagrodą za cierpliwość i skupienie, którego wymaga oglądanie "Cichego światła" jest wielka wizualna uroda tego medytacyjnego obrazu, który przepełnia religijna niemal i mistyczna atmosfera oraz bogactwo tematów, które niezmiennie interesują Reygadasa: śmierć i odrodzenie, w tym przypadku więcej nawet, zmartwychwstanie, ludzka siła i wrażliwość, seks i miłość, religia i nieustannie wiara w człowieka.